Oferta promocyjna!
Dla wszystkich dyrektorów, którzy chcą skorzystać z dokumentacji dla swojej placówki oświatowej przygotowaliśmy 10% rabat.
Kod promocyjny: rabat10
|
|
|
|
28-11-2014 r.
MEN chce likwidacji dodatku wiejskiego
Blisko 200 tys. nauczycieli dostaje po 200-300 zł miesięcznie z tytułu pracy na wsi. Nauczyciele ci mają też prawo do działki o powierzchni 2500 m kw. pod uprawę marchewki czy ziemniaków. MEN chce te przywileje, które obowiązują od 1982 r., zlikwidować, bo jak mówi minister Joanna Kluzik-Rostkowska: „Czasy i ustrój się zmieniły, sytuacja nauczycieli też i dziś nikogo do pracy na wsi nie trzeba zachęcać. Dodatki wiejskie czy prawo do ogródka nie mają już uzasadnienia i pora je zlikwidować. Dziś nauczyciel dyplomowany zarabia przeciętnie 5 tys. - na tle zarobków na wsi nie jest to zła pensja, a koszty utrzymania są niższe niż w mieście.”
Szef ZNP Sławomir Broniarz przyznaje, że dodatek wiejski jest trochę archaiczną instytucją. Podkreśla jednak, że „osoby, które mają prawo do dodatku, powinny je zachować , bo to może być postrzegane jako rodzaj kary.” W oficjalnym stanowisku ZNP pisze: „Związek Nauczycielstwa Polskiego nie zgadza się z takim stanowiskiem. Likwidacja dodatku wiejskiego, który jest świadczeniem o charakterze socjalnym, obniży wynagrodzenia nauczycieli. A pamiętajmy, że pomimo podwyżek płac nauczycieli w latach 2008-2012, wynagrodzenia naszych nauczycieli należą do najniższych w Europie – polscy nauczyciele są w pierwszej trójce najgorzej opłacanych pedagogów. Najpierw podnieśmy nauczycielom pensje tak, by zarabiali godnie i adekwatnie do rangi społecznej swojego zawodu oraz do wyników uczniów potwierdzanych w międzynarodowych badaniach, a dopiero później mówmy o zasadności niektórych składników wynagrodzenia.”
W ubiegłym roku pojawił się projekt nowelizacji Karty Nauczyciela, gdzie nie było wzmianki odnośnie dodatku wiejskiego. Według ZNP: „Każda próba obniżenia wynagrodzeń nauczycieli wpłynie niekorzystnie na rangę społeczną zawodu nauczyciela i wiążącą się z tym jakość kształcenia”.
Źródło: www.wyborcza.pl
|
|